Wróciłaś z wakacji i nie chcesz chować opalenizny pod ubraniami? Istnieje wiele sposobów, żeby pochwalić się brązową skórą i jednocześnie niekoniecznie epatować nagością. Takie triki mogą przydać się zwłaszcza w chłodniejsze dni, gdy polska pogoda zwyczajnie nie pozwala na odsłonięcie ciała. Dowiedz się, jakich ubrań nie może zabraknąć w twojej szafie, jeśli chcesz podkreślić opaloną skórę.
Ubrania odsłaniające ramiona bądź plecy
Wbrew pozorom takie ubrania nie są zarezerwowane jedynie na upalne dni. Włoska bluzka bez pleców może mieć długie rękawy i zabudowany przód, dzięki czemu na pewno się w niej nie zmarznie. Można też sięgnąć po ciepły sweter z wycięciem z tyłu, co doda stylizacji odrobiny zmysłowości. Dekolt na plecach sprawia, że po narzuceniu kurtki można czuć się ciepło, a po zdjęciu okrycia w pomieszczeniu zachwycić opalonymi łopatkami.
Dość podobnie wygląda sytuacja ubrań odsłaniających ramiona. Modne hiszpanki z delikatnych materiałów rzeczywiście lepiej sprawdzą się latem. Ale już sweter z obniżoną linią ramion może okazać się strzałem w dziesiątkę nawet w chłodniejsze dni. Ciekawym rozwiązaniem może być również asymetryczny dekolt, który odsłania jedno ramię, zdecydowanie przyciąga wzrok i na dodatek może optycznie wyszczuplić sylwetkę.
Ubrania w jasnych kolorach
W tym przypadku wybór jest naprawdę spory i wcale nie trzeba ograniczać się jedynie do klasycznej bieli. Co więcej, w przypadku lekko zaczerwienionej skóry lepiej nawet unikać białych ubrań. Brązowa opalenizna może natomiast wyglądać świetnie w połączeniu z właściwie każdym odcieniem bieli. Ogromne wrażenie mogą zrobić zwłaszcza ażurowe bluzki i sukienki, spod których będzie delikatnie prześwitywać opalone ciało.
Panie nieprzepadające za bielą mogą śmiało sięgnąć po modne pastele. Pudrowy róż, mięta czy też błękit również mogą pięknie podkreślić opaleniznę, a jednocześnie dadzą nieco delikatniejszy efekt kontrastu niż białe ubrania. Beżowe swetry i sukienki z oferty butiku online So Italian również będą wyglądać świetnie na opalonym ciele. Co ciekawe, strzałem w dziesiątkę mogą okazać się też neonowe stylizacje, także te w ciemniejszych odcieniach.
Ubrania o długości mini
Krótkie sukienki, spódnice i spodenki sprawdzą się oczywiście w cieplejsze dni. Można oczywiście sięgnąć po nie również nawet zimą, jednak zwyczajnie opalenizna nie będzie widoczna pod grubszymi rajstopami bądź zakolanówkami. Ponadto na długość mini powinny uważać panie z masywniejszymi nogami, choć przy odpowiednim fasonie również mogą pozwolić sobie na odsłonięcie łydek i ud.
Bardzo modną połączeniem na wiosnę i jesień są szorty i buty w rockowym stylu, kowbojki bądź kozaki sięgające za kolano. Z kolei w przypadku spódnic i sukienek najciekawszy efekt dadzą zwiewne, rozkloszowane modele, przy których opalenizna wygląda subtelniej niż w przypadku dopasowanych kreacji. Niemałe wrażenie mogą zrobić też cieszące się niemałym zainteresowaniem modele z rozcięciem, które odsłania opalone nogi.
